top of page
Szukaj
Zdjęcie autoraparafiahorochow

Odpust bł. ks. Władysława Bukowińskiego w Horochowie.


"Powinniśmy być pełni radości" bł. ks. Władysław Bukowiński, 1970



Niewiele jest w świecie Parafii pw. bł. ks. Władysława Bukowińskiego, który został beatyfikowany całkiem niedawno, bo 11 września 2016 r. w Karagandzie (Kazachstan). Jedną z nich (jedyną w Ukrainie), jest Parafia w Horochowie, w diecezji łuckiej.



Mimo że historycznie parafia istnieje ponad 400 lat. To dzisiaj nie ma swojej świątyni. Kościół parafialny został w czasach komunistycznych zniszczony. Po odzyskaniu przez Ukrainę niepodległości w 1991 r. nastała w kraju wolność religijna. Parafia katolicka w Horochowie zaczęła się odradzać. Podjęto decyzję o budowie nowej świątyni, a że było to tuż po beatyfikacji ks. Władysława Bukowińskiego, Biskup Łucki Witalij Skomarowski 17 marca 2017 r. postanowił że nowo wybudowana świątynia będzie pod wezwaniem bł. ks. Władysława Bukowińskiego.



Tym bardziej że ks. Bukowiński był bardzo związany z diecezją łucką. Dn. 18 sierpnia 1936 na własną prośbę przyjechał do Łucka, gdzie został wykładowcą katechetyki i socjologii w seminarium duchownym. W 1938 został sekretarzem Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej, redaktorem czasopisma „Spójnia”, dyrektorem Wyższego Instytutu Wiedzy Religijnej i zastępcą redaktora „Życia Katolickiego”. Po wybuchu II wojny światowej, już po sowieckiej inwazji na Polskę i wkroczeniu Armii Czerwonej na Wołyń, biskup łucki Adolf Szelążek mianował ks. Władysława Bukowińskiego proboszczem katedry w Łucku. Walory duchowe, inteligencja, spokój i opanowanie, a także dobra znajomość języka rosyjskiego stwarzały szansę, że może potrafi on obronić resztki wolności religii. Nie upłynął nawet rok panowania władzy sowieckiej, a proboszcz katedry znalazł się już w więzieniu. 22 sierpnia 1940 był po raz pierwszy aresztowany przez NKWD. Został skazany na osiem lat łagrów. Po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej, gdy front zbliżał się w szybkim tempie, NKWD rozpoczęło likwidowanie więzienia w Łucku przez masowe rozstrzeliwanie więźniów. Razem z innymi więźniami miał zostać 23 czerwca 1941 rozstrzelany przez NKWD, lecz w czasie egzekucji kula nie dosięgła go – cudem uniknął śmierci, nie został nawet draśnięty. Leżąc na dziedzińcu więziennym pod kulami udzielał rozgrzeszenia swoim sąsiadom. Gdy wkroczyli Niemcy, wrócił do swych obowiązków proboszcza katedralnego. Po ponownym wkroczeniu Armii Czerwonej na Wołyń w nocy z 3 na 4 stycznia 1945 roku został ponownie aresztowany przez NKWD, razem z biskupem łuckim Adolfem Piotrem Szelążkiem i innymi kapłanami pełniącymi posługę duszpasterską w Łucku (cała kapituła biskupstwa łuckiego). Po 18 dniach śledztwa 22 stycznia 1945 wywieziono wszystkich do Kowla, a następnie do Kijowa i osadzono w więzieniu MGB. Śledztwo trwało do czerwca 1945, a następnie wszyscy księża zostali oskarżeni o zdradę władzy radzieckiej na rzecz Watykanu, otrzymując zaocznie wydany wyrok skazujący ich na 10 lat karnych obozów pracy w Gułagu. Od lipca 1946 przebywał ponad rok w czelabińskim obozie, pracując przy wyrębie lasów i kopaniu rowów. W listopadzie 1947 został przeniesiony do obozu Bakał na Uralu.




Trzy lata ks. Władysław Bukowiński patronuje już horochowskiej Parafii (zostały podjęte starania aby w Horochowie powstał nowy Kościół). Obecnie Wspólnota Parafialna na wspólną modlitwę spotyka się w wynajmowanych pomieszczeniach szkoły sportowej, (przy ul Chmielnickiego 2).



W tym roku uroczysta Msza św. odpustowa została odprawiona przez ks. Marcina Ciesielskiego w sobotę 20.06 o godz. 18.00. W kazaniu ks. Marcin nawiązał do znanej homilii bł. ks. Władysława z 1970 r. "Powinniśmy być pełni radości". Na zakończenie Eucharystii została odmówiona modlitwa za wstawiennictwem bł. ks. Władysława i miało miejsce błogosławieństwo relikwiami. Niestety ze względu na ogłoszony w Ukrainie stan epidemii koronawirusa, w tym roku nie było możliwości uczczenia relikwii patrona Parafii przez ucałowanie.


Po liturgii odśpiewano suplikacje – błagając o ustanie pandemii koronawirusa w świecie.




Bł. ks. Władysławie Bukowiński, módl się za nami!



63 wyświetlenia0 komentarzy

Comments


bottom of page